poniedziałek, 21 maja 2012

Nie wiem czy wracam. Dużo się dzieje w tym moim małym świecie.
Próbuję coś zmieniać, być inna, rozwijać się. Ale jak zwykle...zawsze coś staje mi na drodze. 


piątek, 27 kwietnia 2012

Miałam zamiar założyć bloga tylko o muzyce. W tym temacie wydaje mi się że sporo mogę powiedzieć bo jest to właściwie jedyna rzecz którą się interesuję, która ma moje serce.
Ale mam problem z bloggerem...Nie mogę wgl dodawać zdjęć. Nie wiem czemu, nie wiem gdzie szukać pomocy.Tak więc słabo.

sobota, 7 kwietnia 2012

Heh, nie chcą mi się dodawać zdjęcia...Dlatego też nic nie piszę od miesiąca. Zaraz mnie coś trafi !

niedziela, 4 marca 2012

Robi się jakoś tak niezręcznie...
I to nie w dobrym znaczeniu.

Ale są też dobre rzeczy ! czy sprawy ? czy cuda? no ŁADNA POGODA!
Jest ślicznie ! aż wczoraj poszłam na spacer :)
Dzisiaj może się na rowery wybiorę bo co lepszego do roboty.





piątek, 2 marca 2012

Tak sobie oglądam Naruto i myślę...ciekawe czym mam takiego przyjaciela który by szukał mnie i ścigał jak Naruto Sasuke lub osobę która kochałaby mnie jak Sakura !
Ot co !

czwartek, 23 lutego 2012

No i tak się kończą ferie. I jak zwykle nic nie zrobiłam. Jestem zawiedziona sobą. Serio, zawiedziona.
Skoro nie umiem obiecać niczego sobie jak mogę obiecywać innym...
Nie mogę.

środa, 15 lutego 2012

Dzisiaj mamy dzień złości!
No ile można się prosić żeby zawiezli Cię 7km do miasta!? No ja pytam !
Od soboty siedzę w domu ! Wścieklizny można dostać !
Potem mama wchodzi do pokoju i " Czemu wyglądasz jak obłąkana i patrzysz się w sufit"?!
No żeby mi się nawet na necie nie chciało siedzieć? Źle się dzieje!

I ta cała złość mnie wymęczyła...Padam ! Normalnie idę spać.
Dobranoc.






Powinnam pisać wczoraj...ale oglądałam "Dziewczynę z tatuażem".
Tak, wiem...bardzo walentynkowy film :)
Cóż zrobić? Wywarł na mnie...dziwne wrażenia...
Dobry ! Początek był dobry, daleszy początek-taki sobie...Potem był DOBRY!
Czyli film 9/10.
Oglądając go nie czułam aby coś się jakoś specjalnie przedłużało, a film był długi, jakieś 160 minut (nie chce mi się sprawdzać).
Akcja pomimo tego że na początku...była taka rozlazła, potem nadgoniła (może troszkę za szybko <mysli>).
Aktorzy byli...niesamowici! Gra Rooney Mary powaliła mnie na kolana ! Zasługuje na Oscara !
Pomimo swojego wieku Daniel Craig prezentował się bardzo dobrze, jeżeli wiecie o co chodzi :D Ogólnie, kłaniam się wszystkim aktorom...spisali się !
Atmosfera też była...Posiadłość na jakiejś wyspie na zadupiu Szwecji czy gdzie tam...śnieg, mrok, poćwiartowane koty, dziewczyne....Czego dusza zapragnie ! fajnie ;D Z czystym sercem mogę polecić :) Chociaż może nie ludziom o słabych nerwach.



Jak jeszcze zleciały mi walentynki?
Właściwie to znowu - nijak.
Ale jest jutro.
"Niech nowy dzień będzie nadzieją by lepsze zacząć"  :)

Co do zdjęć - dużo z nich jest animacjami...więc wiecie co robić :)







poniedziałek, 13 lutego 2012

Tak, mogłam dzisiaj zrobić coś więcej.
Ale rano zostałam rozwalona!
Jestem...twitterowiczką..kiedyś zaczynałam ale mnie to nudziło! na nowo wciągnęła mnie w to M&S.
Więc sobię powolutku twitteruję...i...iii...
PACZAJCIE:
wiem, wiem...jakość beznadziejna ! ale jak ktoś będzie chciał zobaczyć to sobie przyblizy czy coś !

TAK! Napisałam do Chrisa Babbitta ! jednego z moich przyszłych 46 mężów do wyboru...i ODPISAŁ MI! Odpisał i zafollowołował (?!) xD
Myślałam że się pouiusiam ze szczęścia ! On wie że istnieję ! Normalnie brak słów !

Dlatego prócz wysprzątania domu- totalnego wysprzątania! Obejrzenia Ao No Exorcist i rysowania...nie zrobiłam nic xD

Ale mam usprawiedliwienie, nie?







niedziela, 12 lutego 2012

Czym jest muzyka?
Dla mnie jest sposobem aby poczuć się wyjątkowym. Szukanie nowych wykonawców sprawia mi radość. Słuchanie tego, co inni uważają za dziwne, dołujące, szatńskie, mocne, beznadziejne, stare...Sprawia mi to radość. Wyrażam siebie przez to czego słucham...najwięcej o mnie dowiesz się właśnie z tego czego słucham...Bo po to jest muzyka! Aby czuć ! Aby pomóc...Aby dać siłę do walki!
Jestem jedną z tych osób dla której nie byłoby świata bez muzyki...Bo ona mi wystarczy do szczęścia...Ogólnie uchodzę za osobę uzależnioną od komputera...Ale co ja na nim robię ? Albo oglądam filmy i seriale albo słucham muzyki...Im więcej, tym lepiej...Im mocniej, tym lepiej! IM GŁOŚNIEJ, TYM LEPIEJ!
Bo prawdziwa muzyka nie musi być pozytywna! Ma pomagać czuć ! Ma nieść przesłanie !

TYLE!




sobota, 11 lutego 2012

Dzisiejszy dzień to start.
Zaczęłam a6w ! a co ! wytrwam do końca !
Nie zjadłam nic słodkiego.
Wypiłam 3 herbatki!
Poczytałam.
Obejrzałam kilka seriali (to mi się nie podoba)
Wyszłam z domu.

Jutro planuję :
-iść z psem na spacer,
-powymyślać zestawy z moich ciuchów ( zaoszczędzę czas na szykowaniu się do szkoły),
-zabrać się za naukę japońskiego(książka czeka i czeka),
-dalej ćwiczyć !
-NIE ZMARNOWAĆ DNIA PRZED KOMPUTEREM!

piątek, 10 lutego 2012

Ferie rozpoczęte.
Ale nie będą one leniwe! Nie, nie ! Biorę się za siebie ! Będę pisać co robię i takie tam.
Koniec z tymi dziwnymi uczuciami. Jak będę zajęta to nie będę o tym myśleć !
Trzymajcie kciuki...





środa, 8 lutego 2012

Co zrobić kiedy najważniejsza rzecz w twoim życiu zaczyna rozpadać się na kawałki?
Kiedy każdy próbuje zmienić ją w pył?
Wszędzie ten brud.
Dać jej lecieć z wiatrem czy biegać za nią ze zmiotką?
Ale kiedy już wszystko będzie na miejscu, niby tak samo...będzie sklejone.
Klejem będzie czas.
Ale nawet on nie zdziała cudów.
Nie ma cudownych rozwiązań, magicznych środków.
Już nic nie będzie takie jak kiedyś, takie jak powinno.
Ale czy na tym straci czy zyska?
Czy nauczymy się przez to pielęgnować "rzecz" czy zniszczymy ją kompletnie?
Co będzie bardziej bolało...









sobota, 28 stycznia 2012

Więc urodziny były udane, fajnie...czyli NORMA! :)

takie tam  strachowe foto xD



piosenki wieczoru :


STO LAT POSIA!:D

piątek, 27 stycznia 2012

Tak sobie siedzę, siedzę...i nie robię nic. Bo mi się nie chce. Może posprzątam, może nie xD
Chora jestem, angina i te sprawy...Ale kogo obchodzi choroba kiedy są urodziny Posi 3000 i 2 !:D
Będzie dużo zdjęć, zabawy, śmiechu !






niedziela, 22 stycznia 2012

środa, 18 stycznia 2012

ooops.

Zmieniłem się. 
Co tak naprawdę myślę ludzie którzy tak mówią? Właściwie to nie robię jednej lub dwóch rzeczy które kiedyś robiłem. Właściwie to praktycznie nic się nie zmieniło. Kilka dni i będę taki jak kiedyś. Przecież nie będę się niepotrzebnie starał tylko dlatego że ktoś czegoś chce albo że mam coś komuś udowodnić. 
Jestem leniwy. Niech rzeczy będą po swojemu. Niech będzie tak jak było. Wytrzymam jeszcze troszkę żeby pokazać że umiem i kończę.

I co nam to daje. Nikt się nie zmienia. Nie wiem czy się da. Każdy chce, mało kto umie. Ale czy i warto?Co za to dostaniemy ? Spokój duszy? Czyste sumienie?





niedziela, 15 stycznia 2012

Miłość w "Mistrzu i Małgorzacie".

Jak mi się chce spać. 2h to mało...
Ale...rzeczy ważniejsze....przegrałam moją szczesliwą studniówkę...
" Ja Karolina ------, zobowiązuję się do zakładu w którym jestem zdania że świat się skończy w 2012 roku i już nie zobaczę tego czegoś za 2 lata, Dominik-----i jest odwrotnego zdania. Dlatego zrobiliśmy o to zakład, w którym obie strony zaprzysięgają się do podjęcia zadania nakazanego przez drugą osobę zakładu (w tym wypadku pójścia na studniówkę przez wskazaną osobę). Karolina----"




Pomijając składnię...jest po mnie xD











wtorek, 10 stycznia 2012

* puk puk*


-Nie.

-No otwórz !
-Nie powiedziałam !
-Ale ja czekam...tak długo czekam...a tu tak zimno! Przy Tobie jest ciepło, jak w domu...Jakbym znalazł swoje miejsce na świecie. Proszę otwórz.
-Wiesz, świat się kończy więc to co mówisz nie ma szczególnego znaczenia. Wszystko minie...nie zaczynajmy nic nowego, bez przyszłości.
-To nie jest nic nowego. Dla mnie jest to najoczywistrza rzecz na świecie. Najstarsza...Jakbym był do niej stworzony...Tylko by trwać przy Tobie...I jeżeli świat się kończy...Nie chcę być sam.
-Czego Ty chesz?! No czego?!
-Chyba jeść mi się chce ! Zrób mi kanapke ! xD


JEŚĆ!:D

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Wpadam na chwile...bo i tak nie mam nic do napisania. W szkole...jak w szkole. Wszędzie jak nigdzie... Oh well, whatever, nevermind !


Jutro musze pierdzieloną Azje zaliczyć...3 miesiące po terminie? xD I sprawdzian z chemii <3

7:10 WF :) Żyć się chce !:D

Przemyślenia z polskiego... Skoro Bóg stworzył człowieka to chyba tylko dlatego żeby się na Ziemii wycierpiał...Bo to co się dzieje w tej szkole to męka/ból * cierpienie xD ot takie tam :)
<klik>
 <klik>